W 2017 roku zrealizowałam pomysł, który zmienił sposób, w jaki wielu ludzi w Polsce zaczęło patrzeć na sztukę, kreatywność i… spędzanie wolnego czasu. Stworzyłam coś zupełnie nowego – Malowanie przy winie – wydarzenia, które łączą malowanie obrazów z kieliszkiem dobrego wina, w radosnej, swobodnej atmosferze barów, restauracji czy nietypowych przestrzeni.
To była pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce. Sama wymyśliłam nazwę „Malowanie przy winie”, która szybko stała się rozpoznawalnym hasłem, a do promocji wydarzeń stworzyłam także slogan „Odkorkuj kreatywność”.
Pomysł zrodzony z potrzeby
Inspiracja przyszła do mnie naturalnie. Zaczęło się od kilku farb, pędzla i potrzeby wyciszenia się po dniu spędzonym w korporacji. Malowanie miało być chwilą dla siebie, sposobem na relaks. Z czasem jednak stało się czymś więcej – ukojeniem, formą ekspresji, powrotem do siebie. I wtedy pomyślałam: dlaczego nie połączyć tej przyjemności z rozmową, muzyką i kieliszkiem wina? Dlaczego nie stworzyć wydarzenia, w którym malowanie nie będzie lekcją, lecz zabawą?
Zauważyłam też lukę – w Polsce nie istniało wtedy żadne miejsce, które oferowałoby malowanie nie w formie kursu czy nauki techniki, ale jako rozrywkę i przestrzeń do wyrażenia siebie. Bez oceniania, bez teorii, za to z uśmiechem, relaksem i lampką w dłoni. Tak powstał koncept „Malowania przy winie” – luźnego spotkania, podczas którego można malować dla przyjemności, niezależnie od doświadczenia czy talentu. Wystarczy chcieć spróbować.
Co wyróżnia „Malowanie przy winie”?
Choć w USA działały już wydarzenia pod podobną nazwą „Paint and Sip”, ich formuła była zupełnie inna. Tam wszyscy uczestnicy malują ten sam obraz krok po kroku, według instrukcji prowadzącego.
U mnie od początku było inaczej. Każdy uczestnik wybiera własny motyw z przygotowanej galerii inspiracji albo tworzy coś zupełnie autorskiego. Nad wszystkim czuwam osobiście wraz z profesjonalnymi artystami – nie po to, by oceniać, ale by wspierać, inspirować i pomóc w indywidualnym procesie twórczym. To nie kurs malarstwa. To doświadczenie, które ma przynosić radość, odprężenie i zbliżać ludzi do siebie – w najbardziej naturalny sposób.
Relaks, ekspresja i integracja
Od początku zależało mi, by „Malowanie przy winie” nie było typową lekcją malarstwa, ale przestrzenią do zabawy i bycia sobą. Z czasem okazało się, że to coś znacznie więcej.
Wydarzenia te:
- sprzyjają budowaniu relacji – między przyjaciółmi, parami, współpracownikami,
- pomagają redukować stres i napięcie – przez twórcze działanie,
- pozwalają odkrywać własną kreatywność, bez względu na wiek czy umiejętności.
Sukces… i niestety – setki kopii
- Od początku wiedziałam, że ten pomysł ma ogromny potencjał. Łączył w sobie wszystko, czego brakowało wielu osobom – relaks, kreatywność i dobrą zabawę w przyjaznej atmosferze. Nie zaskoczyło mnie więc, że „Malowanie przy winie” szybko zyskało popularność i zaczęło przyciągać tłumy uczestników.
- Niestety, w Polsce nie da się opatentować samego pomysłu na biznes ani opisowej nazwy, dlatego z czasem zaczęły pojawiać się dziesiątki kopii mojego formatu. Firmy w całym kraju zaczęły organizować podobne wydarzenia, często nawet bez zmiany nazwy – „Malowanie przy winie” – którą to właśnie ja wymyśliłam jako pierwsza.
- To przykre, że tak wiele osób korzysta z mojego autorskiego konceptu bez uznania jego źródła. Mimo wszystko wierzę, że oryginał zawsze się obroni – dzięki jakości, pasji i autentyczności.
Oryginał się broni
Wierzę, że autentyczność, pasja i jakość zawsze wygrywają. Uczestnicy moich wydarzeń często mówią, że to było coś więcej niż malowanie – to była chwila dla siebie, przestrzeń na rozmowę, refleksję, zabawę i oddech. To właśnie ten pierwotny duch „Malowania przy winie” – radość, wolność tworzenia, brak oceniania – sprawia, że nasze wydarzenia wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Chcesz spróbować?
Zapraszam Cię do świata, w którym nie musisz być „artystą”, żeby tworzyć. Wystarczy odrobina ciekawości i ochoty na wspólne spędzenie czasu. Zobacz aktualny kalendarz wydarzeń na stronie Malowanie przy winie i zarezerwuj swoje miejsce.
Dołącz do tysięcy osób, które już odkryły, że sztuka to nie elitarna dziedzina – to forma zabawy, relaksu i spotkania z własną kreatywnością.